Wystarczy, że na chwilę usiądę czy się położę stopy momentalnie stają się zimne. Nigdy nie miałem z tym problemów, nie wiedziałem co to znaczy zimne stopy czy ręce. Gdy wstanę, zrobię kilka kroków, że nie wspomnę o truchcie, kończyny robią się momentalnie ciepłe.
Kilka dni temu znalazłem sposób na chwilowe uwolnienie się od dyskomfortu w ustach i zacząłęm wsuwać..... kostki lodu. Niestety przesadziłem, następnego dnia dopadł mnie ból gardła i lekki "sznapsbaryton" a skutki niefartownej uczty czuję do teraz.
Odczucia fizyczne: ból gardła, krwawienie dziąseł, absmak, stan podgorączkowy pod wieczór - ocena 4-
Odczucia psychiczne: od kilku dni jestem dość drażliwy i przy tym, co nawet wygodne, bardziej asertywny ;), poza tym ciężko mi się głębiej zrelaksować - ocena 4-
Waga: 72,6
Puls: 60
Temperatura: dzień - 36,4 wieczór - 37
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz